Strony

piątek, 4 grudnia 2015

201. Kalendarz Adwentowy 2015

Kolejny raz jestem spóźniona z postem hihihi
Adwent już się zaczął a ja dopiero spieszę pokazać wam nasz tegoroczny Kalendarz Adwentowy :) Ale lepiej późno niż za późno :))) No i co najważniejsze taaaka jestem z niego dumna jak nigdy. 

W tym roku skopiowałam zeszłoroczny pomysł Madelinki - Przeplatane kolorami... Pomysł z książeczkami tak mnie zainteresował, że nawet przyznam szczerze nie szukałam innych inspiracji. Słodyczy już nie chciałam a książeczki uczą :) Więc jak dla mnie to był strzał w dziesiątkę :)
Zaopatrzyłam się w 24 różnej wielkości, treści i przeznaczenia książeczki i zaczęłam działać. I tuż przed północą 1 grudnia nasz Kalendarz Adwentowy zawisł na poręczy schodów :)

Najwięcej czasu zajęła mi praca nad plakietkami z numerkami.
 Każdy numerek napisałam na dwa różne sposoby, słownie i cyfrą, tak żeby Andy oswajała się z cyferkami. Wydrukowałam, wycięłam w elipsy i nakleiłam na kartonik. Potem porobiłam dziurki i przewiązałam jutowym sznurkiem.
Przyznam, że wyszły fajnie. A co lepsze, będę je mogła ponownie wykorzystać :)))


Kolejny krok to pakowanie książeczek.


No i na koniec całość.
Zdjęcie nie odzwierciedla może całości uroku ale uwierzcie, że wygląda pięknie. Książeczki zajmują dość sporo miejsca więc nie było innej opcji umiejscowienia naszego Kalendarza :)
Teraz jak tak patrzę z boku to wiem, że jest to idealne miejsce.
A wy co sądzicie???



***


Żegnamy was z Andy śpiewająco :)
Miłego i słonecznego weekendu... No i oczywiście udanych Mikołajek... Oby Mikołaj o nikim nie zapomniał ;)


2 komentarze:

  1. Cudnie, aczkolwiek trochę cię ten kalendarz chyba kosztował? Własnie wysłałam do Ciebie maila, wchodzę na bloga a tu ...jesteś :) Pomysł z pisanymi liczbami jest bardzo dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu chyba cie sciagnelam swoimi myslami :) Dzieki za na temat kalendarz a na miala odpisze juz jutro jak wroce z pracy, teraz juz sie zbieram powolutku :) Buzka

      Usuń