Strony

piątek, 14 sierpnia 2015

190. Takie tam nowinki...

Jakoś mi dziś humor nie dopisuje. A i pogoda do d..y, leje od samego rana.
Pisanie też jakoś nie idzie... Ech wszystko by diabli wzięli :(

***

Miałam dziś kolejny egzamin teoretyczny na prawo jazdy.
Uczyłam się parę ostatnich tygodni i nawet szydełko odłożyłam na bok. Ale niestety znów oblałam :( Brakło dosłownie jednego punktu... Tak bardzo ważnego.
Cóż jak to mój A. powiedział 'Nie łamiemy się... Bukujemy kolejny termin, uczymy się i zdajemy :)'
Oby za trzecim razem się udało.

***

Jest też coś miłego... Fajna godzinka spędzona taty z córką...
Andrea miała wychodne z tatą na basen... Wczoraj byli pierwszy raz od nie pamiętam nawet kiedy, tak daaawno to było. I dziś była powtórka.
Mamy tu niedaleko całe centrum sportowe, już wam o nim wspominałam, (uczęszczam tam na swoje zajęcia). No i jest też basen... A codziennie w południe są zajęcia dla rodzin z dzieciakami... Powiem wam, że bardzo popularne są te zajęcia, mnóstwo rodziców przychodzi ze swoimi pociechami.
Andy ma radochę, bo kocha wodę a A. ma godzinkę dziennie tylko z Andy, beze mnie i bez Amelki :) Po basenie były lody i powrót do domku, do stęsknionej i smutnej mamuni...

Tylko patrzeć jak Andy będzie pływać :)

***

Dziś, kiedy powiedziałam Andy
- 'Dziękuję'
ona spojrzała na mnie i powiedziała
'Mummy, mama zia cio...' (co znaczy 'nie ma za co')
Potem się przytuliła i uśmiechnęła się najpiękniej jak tylko ona potrafi.

***

Kolejna nowinka to taka, że Amelka ma dwa ząbki :)
Dwie dolne jedyneczki...
A. śmieje się, że teraz Mela może kasować bilety :)))

***

Ok, dobrej i spokojnej nocy. Ja kładę Andy, bo Melka już śpi, i zabieram się za szydełko... Muszę się odstresować...

12 komentarzy:

  1. To życzę, żeby jutro był super dzień:) i żebyś miała dobry humor! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu.. Potrzebuje tego bardzo :)
      Buziaki dla was.

      Usuń
  2. Życzę poprawy nastroju choc i mój wczoraj był bardzo podły :( A moja z kolei tydzien temu straciła pierwszego mleczaka i jest mega szczęśliwa, że w końcu nadszedł ten dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To obu nam życzę oby dzisiejszy dzień był lepszy :)
      No i gratuluję Izuni pierwszego mleczaka :) Ciekawa jestem jej reakcji na prezent od wróżki zębuszki :)
      Pozdrawiam was cieplutko...

      Usuń
  3. Kochana, nie bierz sobie porazek do glowki, zdasz za trzecim razem... Ja co prawda teoretyczny egzamin zdalam od razu, ale doslownie na styk z iloscia blednych dopuszczalnych punktow. Egzamin praktyczny zdalam za drugim razem (juz nie powiem przez ile wyjezdzonych godzin samochodem, ilosc narawde nieprzecietna! hehe!). I to chyba byl naprawde tylko dobry przypadek, ze za drugim razem zdalam. Ot, mam juz prawo jazdy pare lat, ale i tak nie chce jezdzic samochodem, wole siedziec z boku, nie mam jakos ciagotek, zeby siasc za kierownice.
    Nie martw sie, jutro bedzie lepszy dzien... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko dziś już mi lepiej... Zabukowałam następny termin ale tym razem pochwalę się jak zdam :) Jak nie to bedę próbować do skutku... Ja w sumie też wolę jako pasażer jeździć ale niestety sytuacja zmusza czasem do jazdy i dlatego muszę zdać to cholerne prawo jazdy :)
      Buziaki kochana

      Usuń
  4. No to i ja Cię pocieszę, bo mój piątek był koszmarny. Wyszła moja niedoskonałość na wierzch. Całuski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga mam nadzieję, że po tym marnym piątku nie ma już śladu i jest już tylko radość :)
      Ja zapomniałam, przynajmniej tak sobie wmawiam hihihi

      Ty piszesz o niedoskonałości hihihi???? Nie wierzę :)
      No i baaardzo się cieszę, że w końcu zajrzałaś :) Wiem, że zapracowana kobitka z ciebie ale radość mi sprawiłaś nie małą :)
      Dziękuję
      Buziaki

      Usuń
  5. Hej głowa do góry, nie zdany egzamin teoretyczny, to jeszcze nie koniec świata!
    Ja też ostatnio byłam z dzieciakami na basenie. Ależ frajda była. Planujemy częściej tam bywać.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No teraz kochana trzymam się tego, że zdać muszę tym razem :)
      Innej opcji nie ma :)
      Buziaki dla was

      Usuń
  6. Madziu, trzymałam kciuki. Przysięgam. Widocznie za słabo. Nastepnym razem będę trzymać najmocniej jak potrafię. Zdasz. Głowa do góry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danuś wiem, że byłaś ze mną :) I bardzo dziękuję... to ja zawaliłąm ale tym razem wierzę, że się uda :)
      Buziaki

      Usuń