Trochę już czasu minęło od owej wizyty u wspaniałej pani Joli... (przy okazji pozdrawiamy :)) Jednak taka duma jestem z mojej Andy, że muszę wam pokazać swoją małą dużą dziewczynkę :)))
To była nasza druga wizyta u fryzjera i oczywiście druga udana.
Jak i za pierwszym razem tak i teraz Andy spisała się na medal. Jakby co tydzień chodziła do fryzjera. Pani nie musiała się wcale trudzić by ją zająć tak by się nie wierciła :) Andy była tak przejęta, że w milczeniu wykonywała każdą prośbę pani fryzjerki... A to główka w prawo, a to w lewo, no a teraz trochę w dół... Hihihi normalnie uśmiech nie schodził mi z ust :)
Panie jednogłośnie stwierdziły, że wszystkie dzieciaki mogłyby brać z Andy przykład :)))
Tylko spójrzcie na jej poważną minę.
Córcia na fotelu to mama popijała zieloną herbatkę :)
A to już efekt końcowy :)
Tyle było cięcia ale przy jej lokach jak dla mnie dużej różnicy nie było :)
Faktem jednak jest to, że Andy po wizycie zapytała 'Mamo, kiedy idziemy do fryzjera???'
Hmmmm, no to tatuś szykuj kasę... Od teraz już za każdym razem Andy będzie chodzić do fryzjera ze mną :)))
To była nasza druga wizyta u fryzjera i oczywiście druga udana.
Jak i za pierwszym razem tak i teraz Andy spisała się na medal. Jakby co tydzień chodziła do fryzjera. Pani nie musiała się wcale trudzić by ją zająć tak by się nie wierciła :) Andy była tak przejęta, że w milczeniu wykonywała każdą prośbę pani fryzjerki... A to główka w prawo, a to w lewo, no a teraz trochę w dół... Hihihi normalnie uśmiech nie schodził mi z ust :)
Panie jednogłośnie stwierdziły, że wszystkie dzieciaki mogłyby brać z Andy przykład :)))
Tylko spójrzcie na jej poważną minę.
Córcia na fotelu to mama popijała zieloną herbatkę :)
A to już efekt końcowy :)
Tyle było cięcia ale przy jej lokach jak dla mnie dużej różnicy nie było :)
Faktem jednak jest to, że Andy po wizycie zapytała 'Mamo, kiedy idziemy do fryzjera???'
Hmmmm, no to tatuś szykuj kasę... Od teraz już za każdym razem Andy będzie chodzić do fryzjera ze mną :)))
Madziu, ciesz się, że malutka ma tak piękne włosy. Tylko pozazdrościć. Może kiedyś będzie chciała mieć długie włosy???
OdpowiedzUsuńDanusiu, mam nadzieję, że będzie chciała mieć długie :) Teraz to tylko końcówki podcinamy co jakiś czas... Niestety przy jej kręconych loczkach ma dużo jeszcze tego puchu dziecięcego :)
UsuńKurde... Trochę szkoda tych włosków, Ja bym chyba przetrzymała na dłuższe, ale przecież podcinać trzeba, bo lepiej rosną...
OdpowiedzUsuńDorotko na szczęście tylko podcinamy końcówki dla lepszego wyglądu i wzrostu włosa :)
UsuńPozdrawiam
Andy ma cudne loczki Madziu!!! Brawa dla niej :) Była tak przejęta tym wszystkim. Widać to po minach :)))
OdpowiedzUsuńMała strojnisia Ci rośnie hi hi
Dzięki Reniu. Sama jestem w szoku jaka Andy jest dzielna :) Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła :)
UsuńPozdrawiamy
:)wiem coś o loczkach, bo moja Martusia też ma:)) Ja za to bawię się w domowego fryzjera i moje Maluchy obcinam sama:)
OdpowiedzUsuńBrawa dla Andy za wytrwałość:)
Gosiu podziwiam, że bierzesz się za podcinanie włosków... Dla mnie to wyższa szkoła jazdy hihihi
UsuńPozdrawiamy
Cudne ma te loki!!!!!!! Nasza Izula też już była u fryzjera, dwa razy ścięte włosy z długości do pasa :) dzielna była Andy!!!
OdpowiedzUsuńByła bardzo dzielna :)
UsuńDobre podejście fryzjerów do dzieci to bardzo ważna kwestia. Ostatnio zagłębiłam się w kwestie dotyczące wynagrodzenia fryzjerów i jestem w szoku. Niektórzy fryzjerzy zarabiają podobnie do dentystów. Dobry fryzjer w Łodzi potrafi zarobic nawet do 4000 zł ;0
OdpowiedzUsuńZnalezienie dobrego fryzjera to nie lada wyczyn, zwłaszcza, gdy chodzi o fryzjera dziecięcego. Wielu tego typu fryzjerów nie ma podejścia do dzieci. które jest ta bardzo ważne ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, wielu fryzjerów nie ma kompletnie podejścia do dzieci. A co do zarobków... to Kinga zgadzam się, dobry fryzjer w Łodzi jest w stanie zarobić duże pieniądze. Tak samo jak w Poznaniu czy też stolicy. Wszystko zależy też od umiejętności i renomy ;)
OdpowiedzUsuńFryzjer dziecięcy to nie takie proste zajęcie.. Dzieci są bardzo wymagające i mówią co myślą ;d
OdpowiedzUsuń