Coraz rzadziej zdarza się, że mamy czas na wstrzymanie oddechu...
Fotografia zawsze była pasją mojego A., jednak w nadmiarze obowiązków jakoś zeszło to na dalszy plan... Przeprowadzka do UK i wywrócenie życia do góry nogami, w międzyczasie kupno i remont domu, narodziny córek... No i jakby nie było codzienne obowiązki i praca :) To wszystko sprawiło, że czas wolny to już był luksus... Nigdy nie było czasu na aparat hihihi Zawsze byliśmy w biegu a czas ucieka... My się starzejemy, dzieci nam rosną...
Jakiś czas temu dokładnie to samo powiedziałam A.
Wiecie, że przyznał mi rację... Stwierdził, że w sumie upłynęła nam połowa życia :) To prawda...
A potem wziął nasze dziewczynki i mocno je przytulił...
A potem wziął nasze dziewczynki i mocno je przytulił...
Od tego czasu coś się zmieniło :) Mąż coraz częściej bierze aparat do ręki...
Stąd pomysł na dzisiejszy post...
Chcę się z Wami podzielić moim szczęśliwym życiem, moimi księżniczkami, a zarazem pierwszym miesiącem życia Amelki :)
***
Przypominam, że nadal można wziąć udział w Candy...
http://madziabeck.blogspot.co.uk/2015/03/154-rocznicowe-candy.html
Życzę wspaniałej niedzieli <3
With Love...
M.
Chcę się z Wami podzielić moim szczęśliwym życiem, moimi księżniczkami, a zarazem pierwszym miesiącem życia Amelki :)
***
Przypominam, że nadal można wziąć udział w Candy...
http://madziabeck.blogspot.co.uk/2015/03/154-rocznicowe-candy.html
Życzę wspaniałej niedzieli <3
With Love...
M.
Fajne fotki, ale nic dziwnego - wszystkie trzy modelki też fajne:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Gosiu ;)
UsuńPiękne zdjęcia :) Modelki cudne! PS apropo przepisów na dietę, dzięki Tobie chyba stworzę osobny post - zamiast pisać ci maila czy coś, będzie tekst, który może pomoże tez komus jeszcze :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy i czekam na posta :)
UsuńŚliczne dziewczyny, wszystkie trzy!
OdpowiedzUsuńDzięki Danusiu :)
UsuńTo był udany dzień, zresztą ostatni miesiąc też :)