Strony

piątek, 3 stycznia 2014

77. Z uśmiechem w Nowy Rok :D

Pierwszy wpis w tym roku... 
Niestety moja mała pszczółka przychorowała :( Więc nie zaliczę początku do najlepszych... Jestem niewyspana, zdenerwowana i cały czas myślę tylko o Andy... 
Poza tym leje od rana... Nic tylko się schować pod kołdrą i zostać tam do końca dnia...
Jednak obowiązki wzywają...
Ach to życie...

Ale... No właśnie zawsze jest jakieś ale :)
Postanowiłam się nie smucić tylko z uśmiechem na ustach przyjmować to co mi przyniesie rok 2014... Bo nawet jeśli to nic przyjemnego to jak przysłowie mówi 'Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło'... I właśnie to będzie moje motto na ten rok... Może wyniosę jakieś porządne lekcje na przyszłość hihihi Parę na pewno by się przydało ;)
 

Takie Różowe okulary też by się przydały :)


 <3


To chyba tyle byłoby na dziś...
Andrea się obudziła więc biegnę do mojego słonka... Biedna zasmarkana, zapłakana dzidzia... Muszę ją przytulić, to najlepsze lekarstwo dla Andrei... (Bo musicie wiedzieć, że to mała przytulanka :) )
Życzcie mi powodzenia na dzisiejszą noc :)
Please....

Pozdrawiam...
M.

2 komentarze:

  1. Ja też chcę różowe okulary !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, jedne rezerwuję dla Ciebie <3 Oby w 2014 było lepiej choć ja nie narzekam i na 2013 :)
      Pozdrawiam...
      M.

      Usuń