Jeszcze przed świętami odwiedziła nas moja teściowa. Nie mogła przylecieć na same święta ale cieszymy się, że w ogóle dała radę :) Dziewczynki uwielbiają babcię, a i ja nie narzekam, bo teściową mam wspaniałą :) Pewnie się dziwicie, że tak piszę ale my naprawdę się dogadujemy. Nasza relacja przeczy tym wszystkim głupim kawałom o teściowych hihihi
***
Wykorzystując jej obecność chcieliśmy się wyrwać gdzieś z dziewczynkami poza miasto. Weekend zapowiadali słoneczny Więc idealnie się składało :)
Wybraliśmy się więc do Monkey Forest. A. był tam rok wcześniej z uczelnią na dniu poznawczym. Tak bardzo był zachwycony, że postanowił nam pokazać to miejsce. I rzeczywiście było warto.
Tym bardziej, że to tylko godzinka jazdy autem od Manchesteru :)
Jeśli lubicie piesze wycieczki, naturę i zwierzęta biegające wolno to to miejsce jest idealne dla was :)
Zresztą sami zobaczcie. Tylko ostrzegam, że będzie duuuużo zdjęć :)
Małpki są przyjazne i raczej nie zaczepiają ludzi.
Jednak lepiej ich nie dokarmiać i samemu też nic nie jeść, bo mogą się same obsłużyć hihihi
Już poza samym parkiem jest idealne miejsce na piknik. Jest tam mała restauracja, plac zabaw dla dzieci i co najważniejsze dużo miejsca by móc rozłożyć kocyk i rozkoszować się wspaniała naturą.
Do tego miejsce samo w sobie ma naturalny urok...
Ja byłam zachwycona. Na zdjęciach uwieczniłam to co najbardziej mnie urzekło. Zdjęcia może nie są idealne, bo robione komórką, ale widać przynajmniej o czym piszę.
Na zdjęciu uwieczniłam też mojego osobistego fotografa przy pracy :)
W końcu się udało.
Moich roześmianych buziek też nie mogło tu zabraknąć.
Nie byłabym sobą gdybym ich wam dziś nie pokazała :)
💗
I cała nasza szczęśliwa czwórka
💗
Przyznam szczerze, iż myślałam,że dziewczynkom szybko się znudzi takie spacerowanie. Ale one miały niesamowitą frajdę... W końcu mogły biegać do woli i nikt im niczego nie zabraniał :) Szalały, krzyczały,poznały inne dzieci z którymi się potem bawiły na placu zabaw, a my mieliśmy spokoju do woli :)
Najśmieszniejsze jest to, że po powrocie do domku cała piątka zapadła w drzemkę :) Słoneczko i długi spacer jednak zrobiły swoje.
Było tak fajnie, że już planuję kolejny weekendowy wyjazd.
Choć tym razem tylko we czwórkę :)
***
Wykorzystując jej obecność chcieliśmy się wyrwać gdzieś z dziewczynkami poza miasto. Weekend zapowiadali słoneczny Więc idealnie się składało :)
Wybraliśmy się więc do Monkey Forest. A. był tam rok wcześniej z uczelnią na dniu poznawczym. Tak bardzo był zachwycony, że postanowił nam pokazać to miejsce. I rzeczywiście było warto.
Tym bardziej, że to tylko godzinka jazdy autem od Manchesteru :)
Jeśli lubicie piesze wycieczki, naturę i zwierzęta biegające wolno to to miejsce jest idealne dla was :)
Zresztą sami zobaczcie. Tylko ostrzegam, że będzie duuuużo zdjęć :)
Małpki są przyjazne i raczej nie zaczepiają ludzi.
Jednak lepiej ich nie dokarmiać i samemu też nic nie jeść, bo mogą się same obsłużyć hihihi
Już poza samym parkiem jest idealne miejsce na piknik. Jest tam mała restauracja, plac zabaw dla dzieci i co najważniejsze dużo miejsca by móc rozłożyć kocyk i rozkoszować się wspaniała naturą.
Do tego miejsce samo w sobie ma naturalny urok...
Ja byłam zachwycona. Na zdjęciach uwieczniłam to co najbardziej mnie urzekło. Zdjęcia może nie są idealne, bo robione komórką, ale widać przynajmniej o czym piszę.
Na zdjęciu uwieczniłam też mojego osobistego fotografa przy pracy :)
W końcu się udało.
Moich roześmianych buziek też nie mogło tu zabraknąć.
Nie byłabym sobą gdybym ich wam dziś nie pokazała :)
💗
I cała nasza szczęśliwa czwórka
💗
Przyznam szczerze, iż myślałam,że dziewczynkom szybko się znudzi takie spacerowanie. Ale one miały niesamowitą frajdę... W końcu mogły biegać do woli i nikt im niczego nie zabraniał :) Szalały, krzyczały,poznały inne dzieci z którymi się potem bawiły na placu zabaw, a my mieliśmy spokoju do woli :)
Najśmieszniejsze jest to, że po powrocie do domku cała piątka zapadła w drzemkę :) Słoneczko i długi spacer jednak zrobiły swoje.
Było tak fajnie, że już planuję kolejny weekendowy wyjazd.
Choć tym razem tylko we czwórkę :)
Piękna wycieczka, piękna rodzinka, czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńNam tylko jeden dzień udało się w czasie majówki wybrać na spacer :(
Madziu zawsze i jeden dzień dobry :)
UsuńU nas majówki niestety nie obchodziliśmy bo praca i szkoła ale staramy się teraz korzystać z pogody i rodzinnego wspólnego czasu kiedy tylko możemy :)
Buziaki dla was, pozdrawiamy
Mam nadzieję, że i my kiedyś tam się wybierzemy, bo wygląda tam bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńGosiu naprawdę warto :)
UsuńA znając wasze zamiłowanie do natury będziecie zadowoleni :)
Ja też mam fajną teściową i aż dziwnie mi pisać o niej teściowa ze wzglądu na te wszystkie niepochlebne opowiści.
OdpowiedzUsuńTakie wycieczki to świetna sprawa zarówno dla dzieciaków jak i rodziców.
Pozrawiam :)
Z ta moją teściowa Reniu to jest tak, że jest dla mnie jak moja mamcia :)
UsuńA wycieczka była naprawdę super. Takie wypady bardzo nas do siebie zbliżają :)
wspaniała rodzinka i myślę, że równie wspaniała zabawa :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo i za komentarz i za odwiedziny :)
UsuńZapraszam częściej :)